Teoria atrybucji – sformułowana po raz pierwszy przez Frtitza Heidera w 1958. Teoria atrybucji początkowo zakładała, że człowiek to „naukowiec z uliczy”, który korzysta ze zbioru racjonalnych reguł, za pomocą których doszukuje się przyczyn zachowania innych ludzi na podstawie własnych obserwacji. Późniejsze badania zmusiły badaczy do zrewidowania tego, co zakładała pierwotna teoria atrybucji. Szybko wyszło na jaw, że ludzie mają tendencję do stosowania licznych uproszczeń i deformacji procesu atrybucji, który wcale nie jest tak racjonalny jak początkowo zakładał Heider. Model współzmienności Kelleya (1967; 1973) mówił o tym, że potoczne wyjaśnianie zachowania bierze pod uwagę czynniki współzmieniające się wraz z tym zachowaniem. Obserwator bierze w takiej sytuacji pod uwagę spójność zachowań, ich wybiórczość oraz powszechność. W największym stopniu atrybucje opierają się na informacje o spójności zachowania (czy zachowanie regularnie współwystępuje z czynnikiem wyzwalającym?), a najrzadziej o powszechność tegoż (czy wszyscy robią w ten sposób?).

Teoria atrybucji – reguła powiększania i pomniejszania

Model współzmienności Kelleya dotyczy wnioskowania o przyczynach zachowań powtarzalnych. Natomiast do przypadków jednorazowych zachowań stosują się reguły atrybucyjne powiększania i pomniejszania. Według reguły pomniejszania rola danej przyczyny jest uznawana za mniejszą, jeśli w danej sytuacji można wskazać również inne przyczyny. Natomiast w przypadku zasady powiększania, czynniki hamujące dane zachowanie sprawiają, że obserwator przypisuje większą rolę przyczynie zachowania.

Literatura:

„Człowiek wśród ludzi. Zarys psychologii społecznej” B. Wojciszke str.  99, 104, 134